EN

3.07.1966 Wersja do druku

Aleksander Fredro - Nikt mnie nie zna

10 VII - godz. 16.50

"Uczy złe czynić, kto się niepotrzebnie obawia", takim mottem - przestrogą opatrzył Fredro tę komedię. Tym, "kto się niepotrzebnie oba­wia" jest zazdrosny mąż, Ma­rek Zięba, tropiący wszędzie zdradę swej żony. Ma oto powrócić do domu, po dłuż­szej nieobecności i trapią go rozliczne wątpliwości, jak też małżonka jego sprawowała się w tym czasie i jak go po­wita. Wpada na pomysł sta­ry jak świat i wedle niego niezawodny: wystąpienia we własnym domu w przebraniu i pod cudzym nazwiskiem. Wpada jednak w sidła przez siebie zastawione i musi ska­pitulować. Jak więc widzimy, w tej jednoaktowej komedii Fredro wykorzystał farsowy chwyt "przebieranki", a także nader częsty w literaturze motyw zazdrosnego męża, a przy tej okazji wypowiedział parę prawd na temat mał­żeńskiej wierności i niewierności. "Nikt mnie nie zna" jest jednak przede wszystkim niefrasobliwą zabawą.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aleksander Fredro - Nikt mnie nie zna

Źródło:

Materiał nadesłany

Radio i Telewizja, nr 27

Autor:

B.B.

Data:

03.07.1966

Realizacje repertuarowe