EN

30.09.1976 Wersja do druku

Aktorska etiuda

Spektakl ten narodził się w sposób nietypowy i poza macierzystą sceną. Przygotowany przez aktorów na festiwal teatrów małych form w Szczecinie, w wyniku odniesionego tam sukcesu, kupiony został przez dyrekcję Teatru Nowego w Poznaniu i oficjalnie wprowadzony do repertuaru tej sceny. Sukces w Szczecinie musiał być rzeczywiście ogromny. Nagroda nagrodą, niemniej ważne są jednakże w takim przypadku opinie i komentarze jurorów, widzów i krytyków. "Halina Łabonarska grająca wraz z Wiesławem Komasą w "Dzień dobry i do widzenia" potwierdziła swój fenomenalny talent - osobowość, szerokie możliwości aktorskie, wielorakość odcieni znaczeniowych każdego gestu i bogactwo skojarzeń niesionych brzmieniem i intonacją głosu" - napisała na łamach "Teatru", nieskora przecież do tanich pochlebstw, Bożena Frankowska. Sukces na małej, obywającej się bez żadnych dekoracji, festiwalowej scenie-estradzie, był więc bezsporny. Jak wypadło je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktorska etiuda

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski

Autor:

Olgierd Błażewicz

Data:

30.09.1976

Realizacje repertuarowe