EN

6.10.2015 Wersja do druku

Aktorem, i to niezłym, każdy być może - nawet maszynista, nawet... delfin

"Kwestia techniki" w reż. Michała Buszewicza ze Starego Teatru w Krakowie i "Delfin, który mnie kochał" w reż. Magdy Szpecht Stowarzyszenia Kolek­tyw 1a w Poz­na­niu i Teatru Polskiego w Bydgoszczy na XIV Festiwalu Prapremier. Pisze Jarosław Reszka w Expressie Bydgoskim.

Po mrocznych i ciężkich dwóch pierwszych dniach festiwalu przyszedł czas na spektakle, na których można było sobie pozwolić na uśmiech. Ba, część publiczności zanosiła się śmiechem. Czy można zakochać się w delfinie? Nie tak, jak kochamy naszego Azora czy Puszka, lecz tak, jak się kocha człowieka? Okazuje się, że można, ale w Ameryce. Bo to kraj wielkich możliwości. Autentyczne ponoć uczucie, które połączyło delfina o imieniu Peter i jego nauczycielkę angielskiego w eksperymentalnym programie finansowanym przez NASA zainspirowało młodych aktorów z Poznania i Bydgoszczy. Tak powstało performans "Delfin, który mnie kochał" [na zdjęciu]. Na tle zdjęć oceanu i dźwięków wydawanych przez delfiny oglądamy próby oddania poprzez ruch emocjonalnego i intelektualnego związku kobiety i samca delfina. Brać ten eksperyment serio czy z przymrużeniem oka - zależy od poczucia humoru. Kamienne twarze aktorów w tym nam nie pomogą. Smutny delfin Jan So

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktorem, i to niezłym, każdy być może - nawet maszynista, nawet... delfin

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski nr 233

Autor:

Jarosław Reszka

Data:

06.10.2015

Realizacje repertuarowe
Festiwale