EN

8.09.2014 Wersja do druku

Aktor chory, spektakl odwołany? Nie, gra... spec od kurtyny

"Dzisiaj ani Hamleta..." w reż. Marka Mokrowieckiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.

- Dzisiaj ani "Hamleta", ani żadnego innego przedstawienia nie będzie - słyszy na dzień dobry publiczność tego spektaklu. Ale to nie do końca prawda. Na scenę wychodzi operator kurtyny. Zaczyna opowiadać widzom swoje dzieje. Nie mniej tragiczne niż dzieje duńskiego księcia... Płocki Teatr Dramatyczny zaprosił na pierwszą premierę sezonu - monodram "Dzisiaj ani Hamleta" niemieckiego autora Rainera Lewandowskiego, w tłumaczeniu i wykonaniu Zbigniewa Cieślara. Cieślar był aktorem teatrów w Bielsku-Białej i Jeleniej Górze, w 1989 r. wyjechał do Niemiec. Teraz wraca i na deskach płockiego teatru świętował będzie 40-lecie pracy. "Dzisiaj ani Hamleta" zaczyna się niespodzianką. Nagrany na taśmę głos zapowiada, że aktor zachorował i spektakl trzeba odwołać. Że "dzisiaj ani 'Hamleta', ani żadnego innego przedstawienia nie będzie". Potem na scenę wchodzi Ingo Sassmann (czyli Zbigniew Cieślar), operator kurtyny, czasem zastępujący kogoś w tea

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktor chory, spektakl odwołany? Nie, gra... spec od kurtyny

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Płock online

Autor:

Milena Orłowska

Data:

08.09.2014

Realizacje repertuarowe