EN

28.06.1966 Wersja do druku

Akt powtórzony

Chyba nie przez przekorę czy kokieterię Różewicz nazwał "Akt przerywany" komedią "niesceniczną". Ten utwór bowiem jest raczej czymś w rodzaju wyzna­nia artystycznego o współczes­nym teatrze i o własnej kon­cepcji teatru, wyznania zawar­tego przede wszystkim w di­daskaliach (objaśnieniach autorskich) i ilustrowanego kilkoma scenkami. Różewicz drwi i szy­dzi z różnych form teatral­nych, przede wszystkim z głupstw i schematów teatru tradycyjnie realistycznego czy naturalistycznego i tego wszystkiego, do czego on w konsek­wencji prowadzi na scenie. Ale nie tylko z niego. Atakuje też Frischa i Durrenmatta, teatr awangardowy, poetycki i sur­realistyczny, śmieje się z akcji w sztukach i ze sztuk, które żadnej akcji nie mają. Tym wszystkim formom rad by prze­ciwstawić własną wizję teatru realistyczno-poetyckiego oparte­go na sytuacjach dramatycz­nych bardzo realnych, ale z sensem metaforycznym. Wy­znaję, że w tym pozytywnym wykładzie trudno mi jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Akt powtórzony

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 154

Autor:

August Grodzicki

Data:

28.06.1966

Realizacje repertuarowe