EN

15.10.2003 Wersja do druku

Życie w mieście

Janusz Głowacki to jeden z najbardziej znanych polskich dramaturgów współczesnych. Aż dziw, że tak rzadko gości na naszych scenach. W końcu jednak coś drgnęło i pojawiła się "Czwarta siostra". Zabarwiona gorzkim humorem opowieść o życiu, o Moskwie i ludzkich marzeniach

Wódka, mafia i wszechobecna depresja gnębiąca setki ludzi - oto współczesna Rosja. Zapita, biedna, ale romantyczna. Tak przynajmniej ją sobie wyobrażamy i te właśnie wyobrażenia wykorzystuje w swojej sztuce Głowacki. "Czwarta siostra" to rzecz o życiu kraju, w którym zachodzą wielkie zmiany - upadł komunizm, można wyjeżdżać za granicę, kwitnie wolny rynek. Tylko życie zwyczajnych ludzi się nie zmieniło. Ciągle klepią biedę. Pomimo wykształcenia pracują fizycznie, by utrzymać rodzinę. I piją, jak pili. To jednak przede wszystkim komedia. Sporo tu nawiązań do wieikiej rosyjskiej literatury - Czechowa, Dostojewskiego i Bułhakowa, a także do kultury masowej - filmu i reklamy. Dlatego "Czwarta siostra" to bardziej przewrotna gra skojarzeniami i stereotypami niż rodzajowy obrazek z życia moskiewskich mieszczan. Inscenizatorska trudność polega na tym, by zawarty w tekście dowcip przenieść na scenę, i to tak, by nie utracić nic z nastroju sztuki, w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Życie w mieście

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 241

Autor:

Dorota Mrówka

Data:

15.10.2003

Realizacje repertuarowe