EN

5.05.1983 Wersja do druku

Życie jest snem

Sen, jawa miłość i nienawiść, pokora i pycha, wzniosłość i kpina, przepych i ubóstwo. Więzienie w dzikiej przyrodzie i nieskrępowanej nagości i wol­ność w konwencjach dworskiej etykiety. Nikłość ludzkiego ist­nienia i mistyczna tajemnica i po­tęga kosmosu. Barok lubi kontrasty. Siedem­nastowieczne "Życie snem" jest przeto uwikłane w barokowe sprzeczności i metafory. Nałado­wane po brzegi figurami retorycz­nymi. Pełen godności i polotu układ wyrazów i zdań opowiada o polskim królewiczu Segismondo uwięzionym przez zaślepione­go gwiezdnym proroctwem ojca - króla Basilia. Dręczony wy­rzutami sumienia król przenosi uśpionego w narkotycznym śnie syna (na próbę, na jeden dzień), z mrocznego więzienia w pałaco­wą jasność. Historia ta stanowić ma pretekst do rozmyślań (pro­wadzonych - dodajmy - w cha­rakterystyczny dla XVII wieku sposób) nad znikomością życia, oraz nad trudem wyznaczenia ostrej granicy między racjonalnie sprawdzaln�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Życie jest snem

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa

Autor:

Dorota Krzywicka

Data:

05.05.1983

Realizacje repertuarowe