EN

20.04.1991 Wersja do druku

Życie i sen

"Ślub" Witolda Gombrowicza jest jedną z niewielu sztuk, które prowokowały mnie do podjęcia ponownych realizacji - warto przypomnieć te słowa Jerzego Jarockiego sprzed kilkunastu lat z okazji jego najnowszej inscenizacji tego właśnie dramatu, zrealizowanej w krakowskim Starym Teatrze. Fascynuje ona odmienną, przenikliwą i jakże uaktualnioną interpretacją tekstu, który bywa już zaliczany do kanonu naszej narodowej klasyki. Może zaimponować jednocześnie konsekwencją wizji, wywoływanej na pustej początkowo, mrocznej scenie oszczędnymi środkami plastycznymi, które włącza do akcji jako scenograf Jerzy Juk-Kowarski, współbrzmieniem muzyki Stanisława Radwana z precyzyjną grą aktorów. Jarocki tak rozegrał Gombrowiczowski rytuał form piętrzących się między biegunami prawdy i fałszu, normalności i szaleństwa, wreszcie różnych konwencji literackich, że stonowane zostały elementy groteskowe sztuki na rzecz egzystencjalnego doświadczenia, któremu podd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura

Autor:

Barbara Riss

Data:

20.04.1991

Realizacje repertuarowe