Ogromnie interesującym zamysłem jest próba odtworzenia wieczoru teatralnego z wtorku 2 lipca w Teatrze Miejskim 1901 roku we Lwowie dzisiaj 6 marca 1976 roku w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. Wówczas, przed 75 laty dawano po raz pierwszy "Warszawiankę" Stanisława Wyspiańskiego, po czym następował fragment z opery Ryszarda Wagnera "Tristan i Izolda" oraz z oratorium "Jan III" Franciszka Liszta. W dalszej części spektaklu widzowie zobaczyli sztukę Maurycego Maeterlincka pt. "Wnętrze". Dzisiaj nie ma programu muzycznego i kolejność sztuk została odwrócona. Najpierw oglądamy "Wnętrze", a następnie "Warszawiankę". Ale to o co chodziło wówczas zostało chyba osiągnięte i dzisiaj - manifestacja symbolizmu w sztuce teatralnej. Tylko że dzisiaj Grzegorzewski ów symbolizm przekształca w system znaków plastycznych, szuka sposobu na kondensację wizji teatralnej, stara się w minimum czasu dać spieszącemu się człowiekowi czwartego ćwierćwiecza XX wieku ma
Tytuł oryginalny
Świat z dwóch stron szyby
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Robotniczy Nr 57