EN

11.12.2004 Wersja do druku

Świat według Wybranych

Nieważne, ile w spektaklu Agaty Dudy-Gracz pozostało z "Parawanów" Geneta. Ważne natomiast jest to, że widzowie stają się Wybranymi. Tak jak bohaterowie sztuki. Burdel jako symbol, alegoria współczesnego świata? Padające ze sceny bluzgi? Jeżeli nie jest to epatowanie widza tanim chwytem, ale opisanie świata, z pełną świadomością użytych środków - a dlaczego by nie! Rzecz dzieje się w jakimś arabskim kraju. Nie jest to jednak baśń z tysiąca i jednej nocy, choć geograficznie określone miejsce nie ma żadnego znaczenia. Takie arabskie niby getto zamieszkane przez Wybranych, a więc wyklętych tego świata, jest wszędzie. Choćby za rogiem najbliższej ulicy. Bo to przecież opowieść o nas wszystkich. Wystarczy tylko popatrzeć dookoła i na siebie samego oczyma Leili. Wszechogarniająca brzydota, beznadzieja i dające jakąś pociechę przekonanie, że są jeszcze gorsi, bardziej upodleni niż my, a gdzieś istnieje Eden,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świat według Wybranych

Źródło:

Materiał nadesłany

Kalisia Nowa

Autor:

Wojciech May

Data:

11.12.2004

Realizacje repertuarowe