EN

1.09.2003 Wersja do druku

Śluby panieńskie

Czy wiecie Państwo, co to jest "magnetyzm serc"? W XIX wieku powstała teoria, wedle której ludzie przyciągają do siebie miłość, zdrowie czy powodzenie za pomocą... specjalnych fluidów. O ten rodzaj magnetyzmu chodziło Aleksandrowi Fredrze, gdy pisał "Śluby panieńskie" (1832). Ekranizacji tej przezabawnej komedii pomyłek podjęła się Krystyna Janda. Oto dwie panny, Klara i Aniela, składają sobie "śluby", że nigdy nie oddadzą się mężczyznom. Jednak wkrótce będą musiały rzecz całą przemyśleć, bowiem oto... na scenę wkracza sympatyczny, acz podstępny Gustaw. Kocha Anielę, a wiedząc o jej "ślubach", udaje zakochanego w innej. Ta inna, notabene, też nazywa się Aniela... - Rozumiem i czuję ten tekst - mówi Gustaw, czyli Adam Woronowicz. - Dla mnie jako aktora ta rola to wyzwanie. Fredro pisał genialnie, nie zapomniał o psychologii postaci. Nie trzeba jej tworzyć, ona już tu jest! Zadaniem pana Adama, a także innych aktorów, pracujących na pla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śluby panieńskie

Źródło:

Materiał nadesłany

Tele Tydzień nr 36

Data:

01.09.2003