EN

29.07.1976 Wersja do druku

Śluby kawalerskie

"Damy i huzary" należą do wcześniejszych sztuk Fredry i cho­ciaż są niewątpliwie słabsze od takich arcydzieł komediowych jak "Zemsta" czy "Pan Jowialski" weszły na trwałe do repertuaru polskiej, i nie tylko zresztą polskiej sceny, o czym świadczy choćby ich nie gasnąca popularność. Niewyszukana fabuła, kon­sekwencja w przeprowadzeniu intrygi, doskonała technika drama­turgiczna, która zapowiada już "późnego" Fredrę - wszystko to sprawia, że teatry sięgają po tę klasyczną pozycję często i chęt­nie. Nie dziwmy się więc, że Jan Perz postanowił przypomnieć "Damy i huzary" swoim widzom w dniu jubileuszu Państwowego Teatru Ziemi Łódzkiej. Przypomnieć, bowiem były one sztuką, którą ta zasłużona placówka kulturalna zainaugurowała swoją działalność we wisi Bogumiłowice 2 maja 1953 r. Tamte historyczne "Damy i huzary" w reżyserii Kazimierza Czyńskiego miały w su­mie 281 przedstawień. A jak będzie z obecnymi? Pamiętajmy przecież, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śluby kawalerskie

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy nr 32

Autor:

Konrad Frejdlich

Data:

29.07.1976

Realizacje repertuarowe