EN

6.10.1956 Wersja do druku

Śliczne przedstawienie w Baju

Recenzentów wystawianej w Teatrze "Baj" sztuki K. Jeżewskiej "O Jaśku Złotniku i o burmistrzance" było dwóch, choć mieścili się doskonale na jed­nym krześle. W czasie przedstawienia - zamiast bacznie obserwować grę aktorów i notować sobie uwagi - zachowywali się jak inni widzowie: wybuchali głośnym śmiechem, kiedy na scenie zwierzęta wal­czyły z prześladowcami Jaśka i milkli w przerażeniu, gdy Jaśkowi groziła śmierć. Dyskusja na temat przedstawienia toczyła się jeszcze przy kolacji, a nawet już po położeniu się do łóżeczek. Zdania były zgodne: najśliczniejsze były zwierza­ki; nie podobała się druga odsłona (Bron­ka i średniowieczne przekupki), bo "nie można zrozumieć o czym mówią". Proble­my, które wzbudziły wątpliwości: jaki głos miała syrena po oddaniu swojego głosu Bronce oraz czy Jasiek ożeni się z Bronką. Zdanie ogólne: przedstawienie "w dechę". Obecna na przedstawieniu "eskorta" re­cenzentów bawiła się niegorze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śliczne przedstawienie w Baju

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 239

Autor:

D.K.

Data:

06.10.1956

Realizacje repertuarowe