EN

4.03.1994 Wersja do druku

Łazarzowa hibernacja

Jeśli rację miał Aleksander Bruckner przypisując autorstwo "Tragedii o bogaczu i Łazarzu" Janowi Gulińskiemu, to mówić należy o wielkim pechu tego dramatopisarza. Ukończona w roku 1643 sztuka, jakże gdańska w swojej treści, nie dość, że nie do­czekała się druku, to jeszcze jako dzieło anonimowe przeleżeć musiała aż 325 lat w miejskim księgozbiorze, cierpliwie czekając na swą teatralną prapremierę. Łazarz to biblijny żebrak, który próżno wyczekiwał u wrót bogacza litościwej jałmużny, ot, choćby okruchów z jego stołu. Jednakże to właśnie on, nędzarz wrzodami okryty, trafić miał po śmierci na ło­no Abrahama, w odróżnieniu od możnego pana, który za brak miło­sierdzia wtrącony został w ognie piekielne na wieczne potępienie. W XVII-wiecznej sztuce gdań­skiej daje się zauważyć zwyczaj umieszczania niektórych scen bi­blijnych na tle tutejszego pejzażu. Świadczą o tym obrazy Antona Moliera, a wśród nich najbardziej może

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łazarzowa hibernacja

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 53

Autor:

Jerzy Samp

Data:

04.03.1994

Realizacje repertuarowe