EN

15.01.1985 Wersja do druku

Łatwo tracimy zapał...

PRZED 40 laty w gmachu teatralnym wyzwolonego Lublina, 29 listopada o godz. 14.30 (wczesna pora przy­jęta była z uwagi na godzinę policyjną) rozpoczęło się przed­stawienie narodowego dramatu pióra Stanisława Wyspiańskie­go. Przedstawienie odbywało się bez kurtyny, która, jak wszelkie materie zasłonowe w owych bardzo trudnych czasach, została zużyta na sukienki i spódnice lublinianek. Widzowie braku kurtyny nawet nie zauważyli wstrząśnięci wielkością i pięk­nem polskiego słowa, przypom­nieniem narodowych idei i wy­konaniem aktorskim połączo­nych zespołów teatru miejskie­go Lublina i Wojska Polskiego. Obecna, jubileuszowa premie­ra "Wesela" w teatrze lubelskim im. Janusza Osterwy dla przy­pomnienia tamtych chwil rów­nież odbyła się o tej samej po­rze. Przed spektaklem w foyer teatru zgromadziła się tłumnie publiczność. Było wielu akto­rów z "Wesela" powojennego: Halina {#os#3214}Kossobudzka{/#}, Irena {#os#3251}Kra­snowiecka{/#}, Sab

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łatwo tracimy zapał...

Źródło:

Materiał nadesłany

Gromada Rolnik Polski

Autor:

Monika Siemion

Data:

15.01.1985

Realizacje repertuarowe