EN

28.09.2019 Wersja do druku

85 lat Kobuszewskiego. Niskie ukłony panie Janie!

Dzisiaj rano zmarł Jan Kobuszewski. Przypominany artykuł Jacka Szczerby, napisany z okazji 85. urodzin aktora:

Długie toto, jak Don Kichot przynajmniej, chude toto. Gęba pociągła i mizerna, nos orli, niestety, uszy odstające, a do tego od dołu takie długie nogi. A od góry takie długie ręce. Czerwony Kapturek mógłby omdleć - tak przed laty opisał samego siebie Jan Kobuszewski, znakomity aktor, ulubieniec publiczności, który przed kilkoma dniami, 19 kwietnia, skończył 85 lat.

- Droga pani, naprawdę wolałbym obchodzić jubileusz 25-lecia - powiedział mi Jubilat z właściwym sobie poczuciem humoru. Agnieszka Osiecka uważała, że Jan Kobuszewski to absolutny fenomen aktorstwa: "Powinien być prowadzony w szkole teatralnej i filmowej specjalny kurs pt. Fenomen aktorstwa Jana Kobuszewskiego, ponieważ to jest aktorstwo, które zaprzecza wszelkim banalnym kanonom. Powinien narodzić się reżyser filmowy, który by życie poświęcił kręceniu komedii z Kobuszewskim, ponieważ warto" - pisała o artyście. Przez ponad sześćdziesiąt lat bawił publiczność w Polsce i poza jej granicami. Bywał ze spektaklami w Europie i na kontynencie amerykańskim. Aż trudno uwierzyć, że zaczynał jako aktor dramatyczny, grając m.in. w "Dziadach", "Kordianie", sztukach Witkacego. - Przez dwadzieścia lat grałem w teatrach niemal same poważne role i nikt się nie śmiał, jak wchodziłem na scenę. No to do jasnej cholery, dlaczego zostałem aktorem komediow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

85 lat Kobuszewskiego. Niskie ukłony panie Janie!

Źródło:

Materiał własny

Polska Metropolia Warszawska nr 94/29.04.19

Autor:

Jolanta Ciosek

Data:

28.09.2019