EN

21.09.1952 Wersja do druku

8 lalek i jeden miś

Z OGROMNĄ radości przyjęły dzieci i rodzice wia­domość o przyjeździe do Szcze­cina teatru kukiełkowego z Torunia. Tytuł zapowiedzianej sztuki był frapujący i dzieci nie mogły się doczekać przed­stawienia. Niestety rzeczywistość zawiodła oczekiwania. Bajeczka była wprawdzie piękna i pouczająca, cóż, kiedy niewiele można było zrozumieć z tego co mówiły lalki z powodu hałasu na sali. Winę tu ponoszą sami rodzice, którzy przyprowadza­li do teatru dwu- i trzyletnie maleństwa, dla których bajka była za trudna. Dlatego dzieci te przeszkadzały w słuchaniu innym i nikt z tego nie miał korzyści. A szkoda, bo dużo można się było nauczyć na przykładzie ślicznie ubranej, ale niegrzecznej Małgosi, którą dopiero czyn brzydkiego, ale dzielnego misia przekonał, że trze­ba bawić się i pracować w zgodzie. Jednocześnie można mieć pretensje o nieporządek z bileta­mi. Miejsca wprawdzie były numerowane, ale nikt nie pilnował ich zajmowania. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

8 lalek i jeden miś

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 227

Autor:

?

Data:

21.09.1952

Realizacje repertuarowe