EN

15.03.2009 Wersja do druku

"1984" sto lat później

W ostatnim rozdziale powieści George'a Orwella "Rok 1984" Winston Smith i Julia spotykają się przypadkiem w parku. Dwoje ludzie, których kiedyś łączyła namiętność, nie ma sobie nic do Dowiedzenia. Miłość zniknęła tak nagle, jak się pojawiła, a dawni kochankowie czują się źle i niezręcznie w swoim towarzystwie. Michał Siegoczyński, zainspirowany tą sceną, napisał i wyreżyserował sztukę "2084", której bohaterowie, podobnie jak u Orwella, przechodzą trudną i długą drogę, prowadzącą od miłości do nienawiści. Sto lat po mitycznym roku 1984 miłość, mimo że nie jest poddawana opresji systemu totalitarnego, umiera. Dlaczego? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Siegoczyński. Widz, niczym Wielki Brat, obserwuje bohaterów podczas ich intymnych czynności i rozmów. Towarzyszy im podczas chwil uniesień i jest niemym świadkiem powolnej śmierci ich uczucia.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gentleman nr 3

Autor:

Ewa Sułek

Data:

15.03.2009

Realizacje repertuarowe